28 grudnia 2007

Trening TT - listopad (cz. IV)

Kolejnym punktem spotkania był WSTĘP DO EWALUACJI (Ewaluacja to systematyczne badanie wartości albo cech konkretnego programu, planu, działania (eksperymentu) bądź obiektu, itp.). Tę część przygotowała i prowadziła Beata Krawczyk z Tomaszowa Mazowieckiego. Beatka jasno przybliżyła, czym jest ewaluacja, do czego ona służy. Systematycznie, dokładnie przedstawiła:
- zakres ewaluacji,
- głównych jej użytkowników,
- kryteria i pytania ewaluacyjne,
- dostępne informacje,
- metodologię prowadzenia ewaluacji,
- harmonogram,
- budżet,
- wymagane kwalifikacje doświadczonych ewaluatorów,
- kryteria oceny i sposób wyboru najlepszej oferty.

Najważniejszym z tych punktów poświęciła więcej czasu.
Okazało się, że bardzo ważne jest odpowiednie przygotowanie do badania efektów naszej pracy. Takie wyniki będą przydatne przy ubieganiu się o dofinansowanie projektów czy w działaniach marketingowych.

Na zakończenie tego tematu odbyła się „burza mózgów”. Pracowaliśmy w grupach nad pytaniami do kwestionariusza ankiety, której celem będzie pokazanie zmian, jakie zachodzą w ludziach pod wpływem pracy w klubach.

Wstępnym przygotowaniem do pracy w Zespole Realizacji Celów (ZRC) zajęła się Jadwiga Borkiet. Zwróciła uwagę na to, jakimi kryteriami powinien charakteryzować się dobrze postawiony cel. Przybliżyła założenia pracy w tym zespole, po czym poprowadziła praktyczne ćwiczenie, które miało pokazać rolę ZRC. Pracowaliśmy w małych grupach nad niektórymi celami indywidualnymi uczestników. Potem omawialiśmy wyniki tej pracy oraz dzieliliśmy się swoimi spostrzeżeniami.
.
Po wytężonej pracy należała się wszystkim nagroda. Była nią medytacja naturalna, którą poprowadziłam.

Poziom tego treningu był wysoki. Tylko dwa dni, a tyle nowej wiedzy, ciekawych ćwiczeń, nowych doświadczeń!
Gościnność Ani Łężak, zadbanie o ciepłe napoje (do wyboru), pyszne ciasto upieczone przez dziewczyny z Łodzi – stworzyły miłe i niepowtarzalne wrażenia, uprzyjemniło przerwy.
Podczas całego treningu panowała życzliwa atmosfera. Wszyscy uczestnicy byli aktywni i wnieśli swój niepowtarzalny wkład.

Cały trening, jak i udział w grupie ZRC utwierdził moje przekonanie, że chcę być bardziej asertywna i położę nacisk na wyrabianie tej umiejętności w sobie.
.
(o asertywności będę pisała w swoich dalszych postach)
.

2 komentarze:

Alicja Poznańska pisze...

Pięknie to Irenko opisałaś. Masz podobny cel do mnie z tą asertywnością. :)
Pozdrawiam ciepło i udanego Sylwestra życzę dla Ciebie i Pawła i Justynki! :)

Anonimowy pisze...

myślę że najlepszym sposobem na wzmocnienie wlasnej asertwyności jest świadoma praca z celami i wartościami.
Im lepiej zdajemy sobie sprawę z tego co dla nas ważne, tym łatwiej nam postępować tak by wprowadzić to w życie - a włśnie do tego potrzebn jest asertywność